Liczba wyświetleń stron

czwartek, 15 listopada 2012

Ciasto z kaszy manny (prawie sernik) czyli Kasznik

Czy 9 lat to długo?
Czy wspólne mieszkanie i jedzenie jeszcze studenckich śniadań przy jednym, podrapanym stole to dużo?
Kawa o poranku i ktoś, kto zawsze dba o to, by było mleko- to ważne?
Płakanie na ramieniu i wspólne wieczory pod kocem gdy trzeba pogadać, jest coś bardziej znaczącego?
Piosenki nagrywane na dyktafon i śpiewanie do telewizora- nie ma nic śmieszniejszego.
Wspólny ukochany serial, a może dwa i wspólny ukochany przystojniak z tv, czyli ukochany Agent Cooper z Miasteczka Twin Peaks.
Wieczory filmowe i poranki z alkoholem, bułki z ketchupem i jedzenie z kotem. Próby biegania po okolicy i opalanie w parku, wymiana ubraniami i wiele wiele innych przygód, o których wstyd nawet pisać.
Nie było jej tydzień i posmutniałam.

Mało tutaj było do zmiany, ale pokombinowałam i zobaczcie co poniżej wyszło:

Potrzebujecie:
  • herbatniki 2 paczki- u mnie  orkiszowe bez jajek i mleka
  • kasza manna- ok 8 czubatych łyżek
  • mleko ryżowe 200ml
  • woda 500ml
  • syrop z agawy/miód
  • kakao naturalne
  • wiórki kokosowe
  • płatki owsiane garść
  • konfitura, u mnie wiśniowa
W pojemniczku/blaszce układacie na dno papier do pieczenia, na to herbatniki i ja jeszcze posypałam trochę płatków, tak w sumie w przerwy między herbatnikami. Kaszę wsypujecie do zimnego mleka, a wodę zagotowujecie w garnuszku (500ml). Do gotującej się wody wlewacie dobrze rozmieszaną w mleku kaszę i mieszacie mieszacie mieszacie...dosypujcie troszkę wiórków kokosowych i dodajcie około 5łyżek syropu z agawy. Będzie bardzo słodkie jak dla mnie ( no ale to nie jest ciasto dla mnie, więc robię pod inny gust). Dodajcie na koniec łyżkę oliwy z oliwek, bo to podobno konieczne, nigdy nie próbowałam, ale tym razem dodałam. Według mnie nic to nie zmienia ani w smaku, ani konsystencji :/. Kasza ma być gęsta. Jak już będzie gęsta, przelejcie ją do tego naczynia na herbatniki. Ja dla pewności jeszcze obłożyłam po zewnętrznej stronie pokruszonymi herbatnikami. Jeszcze ciepłą nadziewacie konfiturami, albo czym tam chcecie i przykrywacie warstwą herbatników oraz sypnijcie płatkami. Robicie polewę z kakao, wody i miodu i polejcie po wierzchu. Ja użyłam bardzo mało, ale Wy nie musicie oszczędzać.
Jak ciasto ostygnie, wstawiacie do lodówki i jeszcze studzicie, aż zgęstnieje kaszka.
Smacznego :)



14 komentarzy:

  1. Jej, właśnie się na nie czaję :D Przepis bezapelacyjnie leci do ulubionych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no rób rób podobne, chętnie je zobaczę na Twoim parapeciku w Whinessowej odsłonie :D

      Usuń
  2. o kurcze!! jak świetnie wygląda!!:) uwielbiam kasze mannę <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze mieć taką bratnią duszę :) A Miasteczko Twin Peaks to również mój ukochany serial, no i agent Cooper!
    Świetnie wygląda to ciacho z konfiturą *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Bardzo bardzo szybko mi się udało zrobić i szybko zjeść :D

      Usuń
  5. kasza manna i wszystko z nią - smak dzieciństwa!

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne ciasto, jestem pewna, ze bardzo smaczne! :) KASZA MANNA :3

    OdpowiedzUsuń

komentarze bardzo mile widziane,nawet te krytyczne!