Liczba wyświetleń stron

środa, 21 listopada 2012

Placuszki/kotleciki z brązowego ryżu i orzechów na słodko

Coraz częściej na taras przylatują sikorki.
Sikorka jaka jest, każdy widzi, ale co robi na moim tarasie? Zwiedza?
Pomyślałam, że może moje drobne gotowanie poranne je wabi?
Dziś zrobiłam kotleciki z brązowego ryżu i "nieopatrznie" sypnęłam lekko ryżem na balkon, ciekawe co będzie...
Z miłości mi się już poprzewracało, zrobiłam kotleciki, popatrzyłam i stwierdziłam, że bez serduszek się nie obędzie, no bo jak!




 Do 5 kotlecików potrzebujecie:
  • orzechy nerkowca garść
  • mąka pszenna łyżka
  • płatki owsiane nie błyskawiczne filiżanka
  • szklanka ugotowanego brązowego ryżu
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • łyżka miodu
  • filiżanka mleka sojowego
Orzechy i płatki mielicie w młynku do kawy, przesypujecie do blendera (lub używacie ręcznego) i dodajecie ryżu po czym mielicie na gładko. Jeżeli ryż jest b.wilgotny trzeba uważać, aby nic się nie zatkało. Przekładacie masę do miseczki, dodajecie mąki, proszku do pieczenia, mleka i miodu- mieszacie łyżką i czekacie chwilkę, aż się przegryzie- ja zawsze wtedy zmywam :) Formujcie wilgotnymi dłońmi małe kuleczki i układajcie na patelni- rozpłaszczajcie łyżką i smażcie na malutkiej ilości tłuszczu. Potrzebują dosłownie chwili aby się zarumienić i uwaga, bo łatwo się przypalają.
Ja do wycięcia serduszek użyłam foremek, a Wy? Jakiego kształtu nadacie?
Do posypania można użyć cynamonu, czekolady, wiórków kokosowych, lub zjeść z miodem czy jogurtem- smacznego.

Ziarna ryżu brązowego,  zawdzięczają swoje właściwości otoczce z otrąb. W porównaniu z ryżem białym,zawiera więcej białka, tłuszczu( dobrego:), witamin z grupy B, a także wapnia, żelaza, magnezu.Dzięki zawartości błonnika, ma niski indeks glikemiczny i polecany jest cukrzykom oraz osobom, które dbają o linię. Poza tym trawi się dużo wolniej niż jego jasny odpowiednik i zapewnia długotrwały dopływ glukozy, a co za tym idzie - poczucie sytości na dłużej. 







2 komentarze:

komentarze bardzo mile widziane,nawet te krytyczne!