Biedny jest mój Mr Big sobie czasem myślę, zjada wszystko i nie marudzi, czasem tylko krzyknie: SOLI! PIEPRZU albo ketchupem sobie poleje...ale majonezu nie śmie mi na kanapkę położyć :)
Ale tak naprawdę, to widać, że mu służy takie odżywianie i smakuje, a to jego droczenie się przejściowe jest... Udowodniono przecież, że mężczyźni w związkach żyją dłużej od singli, a to przecież za sprawą wpływu kobiet na ich styl życia :)
Zatem wpływam na styl życia i mojego Mr Big i kilku innych, a im bardziej obcy, tym grzeczniejszy i bardziej się mnie słucha, dziwne, ale prawdziwe.
Więc zapraszam obcych panów, a zapewniam, że wpłynę na ich życie pozytywnie (wiem jak to brzmi, ale reklama, to reklama:)
Oto 3 pomysły na tak zwane kanapki bez kanapki (czyt. bez chleba)
Szczerze powiem, że sama robię sobie dużo więcej kreatywnych rzeczy, ale nie wyglądają ładnie :) Ładuję na nie wszystko co mam pod ręką i zjadam jeszcze w trakcie przygotowań, więc fotografuje tylko te estetyczne, muszę to zmienić.
Trzy kanapki są z kapustą pekińską zamiast chleba
(można zawinąć, jeżeli chcecie zabrać do pracy- zepnijcie wykałaczkami) A
co do środka?
1 i 2 Pasta z ciecierzycy, ser żółty, ogórki w jednej, ( w
drugiej pomidorki) na to rzodkiewka i paski papryki. Ketchup? Musiał
być, bo Mr Big nie chciał wierzyć, że bez ketchupu to KANAPKA
3. Liść kapusty posmarowany jest tofu miękkim zmieszanym z pokrojonymi drobno pomidorkami- takie tofu pomidorowe wyszło ( nie widać, bo jest pod szpinakiem), na to właśnie liście świeżego szpinaku, kiełki lucerny i na samą górę żurawina prawdziwa.
Zachęcam Was do próbowania, a obiecuję Was też tak nie zostawić i publikować więcej pomysłów. Ja jakiś czas temu uwielbiałam "kanapki" z selera korzeniowego i tofu, nie omieszkam Wam ich tutaj przedstawić ;)
Smacznego! Piszcie, komentujcie, potrzebuję tego!!!
Ale czy kanapka bez chleba, może być dalej nazywana kanapką?
OdpowiedzUsuń