Liczba wyświetleń stron

czwartek, 13 września 2012

Odporność- Twój najlepszy przyjaciel

Hen, Hen daleko, za górą, za rzeką...

Na co dzień łatwiej uwierzyć nam w to, że złe rzeczy przytrafiają się za siedmioma górami i rzekami. 
Jeżeli kogoś porazi piorun, to na pewno nie nas, tylko sąsiada! 
Jeżeli ktoś zachoruje na zapalenie płuc, na pewno nie na naszym osiedlu (chyba, że pies...), a jeżeli chodzi o powodzie, to już tylko na innym kontynencie.
Ale czy aby na pewno?
Czy jesteśmy odporni na tyle, by radzić sobie z mniejszą oraz większą infekcją? Nie dotyczą nas ani alergie wiosenne, ani zimowe przeziębienia i „chrypki”? Cofnijmy się w czasie i odpowiedzmy sobie na kilka pytań.


Lepiej późno niż później...?

W XiX w, Ludwik Pasteur odkrył, że za choroby odpowiedzialne są drobnoustroje. Ludzkość wkroczyła w erę „lekarstwa na wszystko” i szczepionek mających za zadanie uchronić nas przed mikroskopijnymi zabójcami zdrowego samopoczucia. Podejście to przyniosło wiele pozytywnych skutków w postaci szczepionek i lekarstw na poważne dolegliwości. Pozbyto się w większości kokluszu, zapalenia płuc i wielu innych chorób męczących ówczesne społeczeństwo. Niestety niektóre dziedziny współczesnej medycyny wciąż obracają się wokół Ludwika Pasteura, dziewiętnastowiecznego „ojca zakaźnej teorii chorób". Utrzymywał on przez całe życie, że jedynym źródłem chorób są bakterie, a wyleczenie opierał na ich zniszczeniu. W przeciwieństwie do jego współczesnego oponenta, Antoine Bechampa, który z kolei utrzymywał, że to, co ma znaczenie to nie zarazki, ale kondycja organizmu, który został zaatakowany, Pasteur pozostał przy swojej koncepcji do ostatnich dni swojego życia i dopiero na łożu śmierci przyznał: 
„Zarazki nie mają znaczenia, wszystko zależy od gruntu, na który padają".

Pomyślmy więc o naszym systemie odpornościowym jak o naszej własnej medycznej ekipie. Wyszkolony zespół specjalistów, zawsze na miejscu i zawsze gotowy by zmagać się z przeciwnościami. Jedyne czego tak naprawdę potrzebuje to Twoje wsparcie i trochę wiary. Czy L. Pasteur nie taki „grunt” i przygotowanie właśnie miał na myśli?

Twój system odpornościowy odpowiada za to jak szybko się starzejesz i opróżnia kosz ze śmieciami jakich dostarczasz każdego dnia z pożywieniem. Oferuje Ci ochronę przed toksynami, odtruwa wątrobę i wspomaga ochronę przed napromieniowaniem oraz zanieczyszczeniami. Gdy zaniedbasz swój system odpornościowy, nie tyle nie obejdziesz się bez lekarstw, ale możesz dorobić się uczuleń i innych przykrych dolegliwości.

Dostarczaj organizmowi konkretnych składników, a Twój system odpornościowy będzie działał jak należy.
Witamina A to silna witamina przeciwwirusowa, wzmacnia ściany komórkowe i sprawia, że łatwiej bronią się przed infekcjami. Znaczące działanie ma szczególnie na układ pokarmowy, oddechowy i moczowy.
Kompleks witamin B odpowiada za poprawną pracę każdej komórki naszego ciała, włączając te z systemu odpornościowego.
Witamina C to witamina, o której pisano już całe książki. Jest silnie antywirusowa i udowodniono jej działanie przeciw praktycznie każdemu mikrobowi. Jest tez w stanie pozbyć się bakterii lub zahamować ich rozwój.
Magnez i wapń dla systemu odpornościowego są równie ważne co witaminy. Dzięki nim niszczone są wirusy i tworzy się stan podgorączkowy, która daje nam znak, że system odpornościowy walczy z chorobą.
Żelazo jest odpowiedzialne za tworzenie się przeciwciał, białe krwinki i enzymów. Jednak należy uważać na suplementowanie się żelazem gdy bakterie już zaatakują.

  • Zjadaj więc dużo świeżych warzyw i owoców bo zawierają witaminy i mikroelementy. Wybieraj szczególnie te o barwach żywo czerwonych i zielonych, bo zawierają najwięcej antyoksydantów. 
  • Dodawaj do potraw paprykę, brokuły, pomarańcze i truskawki, które bogate są w witaminę C. 
  • Pij dużo czystej wody i soków owocowych, a odstaw wszystkiego rodzaju używki, które zamiast wspomóc, zatrzymają tylko Twój system odpornościowy. 
  • Unikaj kawy pitej na czczo, która zakłóca przyswajanie składników odżywczych i cukru, który osłabia funkcje odpornościowe. 
  • Dodaj do zdrowego menu więcej ruchu, bo wiadomo, że aktywność fizyczna to nie sam wygląd, ale przede wszystkim zdrowie.

Biorąc pod uwagę system odpornościowy, zastanówmy się czy tak naprawdę pomożemy czy zaszkodzimy naszemu sprzymierzeńcowi, który dotrzymuje nam kroku od wieków i który istniał długo przed dziewiętnastowiecznym odkryciem. Nie zapominajmy więc o słowach L. Pasteura, ale zachowajmy zdrowy rozsądek i starajmy się zapobiegać chorobie, a nie skupić się na leczeniu jej objawów. 

Idzie jesień, choróbska niesie...
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

komentarze bardzo mile widziane,nawet te krytyczne!