Liczba wyświetleń stron

sobota, 26 stycznia 2013

Owsianka z ryżem, jabłkiem i maliną


Owsianka z ryżem jedna porcja
  • Płatki owsiane 4 łyżki
  • ryż biały łyżka ugotowanego
  • konfitura z malin łyżka
  • jabłko pół
  • mleko sojowe filiżanka
Płatki i ryż zalewamy mlekiem podgrzanym wcześniej w garnuszku. Mieszamy, jabłko kroimy i wrzucamy do miseczki, na to malinka i smacznego.
U mnie śniadanie spokojne, ale nie u Niej.
Łzy w oczach, to uczucie jakby chleb pęczniał w gardle, szkoda mi jej. Jestem z nią na odległość, modlę się by to nie była prawda...
Bo zawsze jest moment, zawsze jest ten moment w którym możesz się oprzeć pokusie! Zawsze to Twój wybór
 


Studenckie GotowanieOrganizator: michalina

11 komentarzy:

  1. owsianka przepyszna , uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  2. jak kolorowo i smacznie w tej miseczce!

    OdpowiedzUsuń
  3. no-geenialne to musiało być:)

    mam nadzieje, że się ułoży:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ochotę ma maliny! wieeeelką ochotę! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam owsiankę, właśnie w połączeniu z mlekiem sojowym. Odkąd nauczyłam się go pić, zwykłe mleko od krowy przestało mi smakować! Pięknie wygląda ta owsianka. Kolorowo. Wspaniałej niedzieli życzę! Asia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ryżu na słodko jeszcze nie jadłam, choć planuję od dawna :) Znajduję tutaj sporo śniadaniowych inspiracji, zostanę na dłużej :)

    Dziękuję, bardzo się cieszę i mam nadzieję, że będziesz odwiedzać mnie częściej :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. O, owsianki z ryżem jeszcze nie jadłam, brzmi przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Konfitura? Byłam przekonana, że nawet te domowe dżemy i konfitury to sam cukier

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nieprawda :) Teraz już konfitury z powodzeniem słodzi się na przykład syropem z agawy lub sokiem z winogron- można kombinować, ja białego cukru zupełnie nie uznaję. Ta akurat była z sokiem z winogron, ale wiadomo, że fruktoza na diecie też nie pomaga, jednak raz na jakiś czas, na śniadanie, przy kontrolowanych posiłkach i kaloryczności można sobie na wiele rzeczy pozwolić, nawet na mały grzech przedpołudnia jak ja to nazywam :)

      Usuń

komentarze bardzo mile widziane,nawet te krytyczne!