Liczba wyświetleń stron

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Naleśniczki owsiane bananowe z KIWIatkiem

Czy ja nie mówiłam Wam jeszcze o tym JAK WAŻNE jest śniadanie?
To Wam powiem skoro nie mówiłam...,że...
Śniadanie zjadamy zaraz po przebudzeniu- nie po odwiezieniu dzieci do przedszkola i zrobieniu prania czy w pracy około 13.00 w przerwie- to już nie śniadanko! 
Śniadanko zjadamy do godziny po wstaniu, najlepiej O ZGROZO w spokoju, na siedzącą, z rodziną- da się? Nie wiem jak u Was, u mnie się da i wiele zrobiłam aby tak właśnie było.
Przed śniadaniem warto napić się ciepłej/letniej wody z cytrynką, szczególnie w takie mroźne, grypowe dni jak te.
Starajcie się, aby w śniadaniu znalazły się oba rodzaje węglowodanów (ale przede wszystkim złożone) bo jak wiadomo- energia na dłużej itp
Jeżeli chodzi o węglowodany proste, to co jak nie owoce? Witaminy, błonnik, kwasy owocowe, minerały- skarby natury do śniadania? A jakże inaczej...banany, kiwi, pomarańcze, jabłka, gruszkiiii dłuuuga lista na szczęście jest i do wyboru do koloru dosłownie!
Do smaku miód/ syrop z agawy/ melasa z chleba świętojańskiego/ kakao/ cynamon- wszystko co rozgrzewa w chłodne dni, oraz podnosi odporność czy pali tkankę tłuszczową- dużo zależy od Was i kubków smakowych
Białko! Ważne, nie zapominajcie, bo mnie czasem się zdarzy, choć nie powinno (tfu! tfu!) ale jogurty, maślanki, twarożki, mleko- wszystko krowie lub sojowe jak uważacie, jak czujecie byle by było!

Mnie na razie napadło na placuszki z owsianymi płatkami, a do tego konkretnego przepisu inspirację znalazłam u Karoliny  . Odjęłam jajko, dodałam tofu, trochę pomieszałam i wyszły tak jak zapowiadała autorka- pysznie i lekko :)

Naleśniczki owsiane z bananem:
na 4 placuszki potrzebujecie:
  • płatki owsiane szklanka 
  • mąka razowa łyżka czubata
  • proszek do pieczenia szczypta
  • banan duuży dojrzały
  • mleko sojowe filiżanka
  • woda
  • kiwi/inny owoc do przybrania
  • melasa( U mnie firma Atakan), może być miód/syrop z agawy
  • szczypta kakao/ karobu ( u mnie Atakan) ale nie koniecznie
Płatki mielicie w młynku do kawy na drobno i przesypujecie do miseczki, tm łączycie z mąką i proszkiem do pieczenia oraz (ewentualnie kakao czy innymi przyprawami). Mieszacie i wlewacie do środka mleko i mieszacie- patrzcie jaka jest konsystencja, u mnie wyszły naprawdę gęste- ja takie lubię. To ma być coś raczej grubaśnego na patelni, a nie chudy placuszek- ja lubię takie konkretne:) Ale jeżeli wolicie, można dolać więcej mleka lub wody i rozmieszać.
Niech chwilkę to postoi, a Wy w tym czasie obierzcie banana i zgniećcie na papkę lub dla leniuchów- wlejcie do blendera ciasto z bananem i zmiksujcie :)
Przygotujcie odrobinę oleju na patelnię i nagrzejcie ją a potem wylewajcie ciasto. U mnie jak zwykle w foremkach okrągłych, a jak u Was? :)
smażcie najpierw na małym ogniu i uwaga z przewracaniem, bo są naprawdę leciutkie i łatwo się rwą.
Do tego, po usmażeniu placuszka, ja proponuję bogate w witaminę E i C KIWI z którego udał mi się fajny kwiatek, po usmażeniu można polać placuksza melasą, miodem lub syropem...smacznego i pozdrawiam Karolinę z QuchniaWege, która zawsze ma bombowe przepisy :)

 


 

 
 
 


18 komentarzy:

  1. a takimi 4 placuszkami naje się jedna osoba czy może dwie?;) pychotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One mi malutkie ale pulchniutkie wyszły, ten talerzyk na zdjęciu jest takim małym deserowym. Ja się najadłam dwoma i pół, ale mój facet zjadł 6 :D

      Usuń
  2. wygląda bardzo apetycznie, spróbuję sobie zrobić takie śniadanko w tym tygodniu : D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale świetne :D Pulchne według mnie smakują najlepiej, a jeśli dodatkowo są takie zdrowe, "błonnikowe", to już całkiem ekstra!
    A jak smakuje melasa? Jakoś inaczej niż miód albo syrop klonowy?

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny kwiatek, bardzo apetyczny. Mnie do śniadań przekonywać nie trzeba, po prostu uwielbiam i nie mogę żyć bez (dosłownie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo, to najlepszy, najmilszy, najuroczeńszy posiłek dnia :D

      Usuń
  5. Śniadanie najwazniejsze bo daje nam siłę na cały dzień :)

    ja mam straszną ochotę na kiwi ostatnio ale dzisiaj w sklepie były same twarde więc nie kupiłam ale za to mam ananasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dawaj z ananaskiem!! Super! A jak spróbujesz to koniecznie się pochwal :D

      Usuń
  6. Fajne te naleśniki , wyglądają bardzo apetycznie :) Dobry posiłek przed treningiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem czy powinnaś ale skakanka to niezła zabawa :)

    Uwielbiam takie kolorowe ciuchy do ćwiczeń

    OdpowiedzUsuń
  8. O takich placuszkach ostatnio myślałam, jutro upiekę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię.
    Przy tym są takie pysznie owocowe.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż mi się głupio zrobiło jak czytałam o śniadaniu. Wszystko wiem ale strasznie je zaniedbuję. Jedynie w soboty i niedziele lub święta zjadam pełnowartościowe, obfite śniadanie. Wynika to z faktu, iż jestem stworzeniem strasznie stadnym i łatwo przychodzi mi dbanie o innych. Gorzej o siebie samą...
    Placuszki są świetnym pomysłem.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez śniadania-to straszne!
    Ohh.. genialne są te placuszki, jeszcze takie cieplusie zajadać.. ooommmmm....;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Wpadłam do Ciebie z rewizytą i zostanę już na stałe, bo wiele przepisów na Twoim blogu odpowiada mojej diecie. :)

    OdpowiedzUsuń

komentarze bardzo mile widziane,nawet te krytyczne!