Liczba wyświetleń stron

niedziela, 9 września 2012

Malinowy koktajl jakby nigdy nic


Wieczorne spotkanie ze znajomymi, nie do końca i do początku udane- zimny prysznic
Ciężka noc startująca ok 4.00 i poranne kłótnie sąsiadów- zimny prysznic
Pies od rana kaszel, pewnie przez wczorajszą kąpiel w jeziorze- zimny prysznic
Szary, smętny poranek pełen niedopowiedzeń
Jedyny ratunek, to łazienka, zbawienny relaks w olejkach, pianie, przy porannym świetle świecy...nie ma ciepłej wody- zimny prysznic
Weterynarz, awaria wodociągu, masakra...


Wtem słońce wstało, zajrzało na taras i nagrzało mocno betonową posadzkę. 
Wierzba ucichła i już nie płacze.
Pies po lekach położył się i spokojnie usnął. 
Sąsiedzi grillują w ogródku, wszystko wróciło do NORMY.
Włączyli ciepłą wodę, a ja spojrzałam w niebo i...

Koktajl malinowy jakby nigdy nic
Potrzebujecie (oprócz słońca)
Świeżych malin, 
banana
mleka sojowego/ krowiego
Wszystko do miksera i gotowe
Podajcie koniecznie na słońcu. Siądźcie przy nagrzanym stole i oprzyjcie się na nim, tak aby paliło Wam łokcie. Już wrzesień. Korzystajcie, Mnie słońce dziś uratowało, niech świeci jak najdłużej.
Smacznego :)






5 komentarzy:

  1. No, to miałaś faktycznie burzliwy poranek... Dobrze, że z czasem humor się poprawił. :) Pyszny koktajl, bananowo-malinowy to jeden z moich ulubionych :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepsze na słońce w gębie :) Szkoda ,że te wszystkie cuda już się kończą ... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja dziś mam truskawkowy mniam mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi pysznie! Rozkoszowałam się takim w piątek na drugie śniadanie. I dzisiaj też będę, po południu :-)

    OdpowiedzUsuń

komentarze bardzo mile widziane,nawet te krytyczne!