Liczba wyświetleń stron

poniedziałek, 24 marca 2014

Lody wegańskie na patyku z pomarańczą, cytryną i mango



Że wiosna idzie każdy widzi... ale co w związku z tym? Czy musimy ciągle myśleć o smukłej talii? No nie ukrywam, że uważam, że w tym okresie powinniśmy jeszcze bardziej zadbać o to co jemy, bo przecież zaraz wskoczymy w krótkie pódniczki, stroje kąpielowe i co? Wszystko wyjdzie na jaw :)
Nie znaczy to jdnak, że nie możemy pozwolić sobie na drobne przyjemności, szczególnie jeżeli te przyjemności zrobione są z dobrych, zdrowych składników i nie zawierają ani barwników, ani konserwantów a dodatkowo nie są wcale a wcale słodzone cukrem :P
Zapraszam :)

Lody z mleka kokosowego wegańskie
Potrzebujecie:

  • mleko kokosowe
  • mango 
  • pomarańcza
  • odrobina syropu z agawy
  • odrobina soku z cytryny

Wszystko blendujemy, wlewamy do pojemniczków na lody i odstawiamy do zamrożenia- smacznego :)


wtorek, 18 marca 2014

wegańskie placuszki owsiane z suszonymi owocami

Jak już szaleć bez nabiału to szaleć :)
Wszyscy odradzają mi jedzenie twarożków, picie mleka krowiego i odstawienie jogurtów i serów, nie mam z tym najmniejszego problemu bo nie jem tych produktów> Nie jadłam w ciąży, nie jem przy karmieniu, jednak zastanawia mnie czemu tak częste u niemowląt są problemy z nietolerancją laktozy, uczulenia na nabiał i nadwrażliwość jelitowa po spożyciu mleka krowiego... może dlatego, że nie powinno się pić mleka innego gatunku?? :) Pomyślcie czy krówka jest najlepszą "mleczarnią" i czy nie warto pójść po rozum do głowy i skorzystać z roślinnych odpowiedników...

Placuszki owsiane z suszonymi owocami
Potrzebujecie:

  • Płatki owsiane błyskawiczne
  • mąka żytnia lub jaką macie
  • mleko kokosowe lub inne roślinne
  • siemię lniane
  • suszone śliwki, morele, jabłka, co tam macie
  • cynamon

syrop z agawy/miód/inne słodkie coś :)
Wszystkie składniki (prócz owoców) mielicie w blenderze kielichowym a konsystencja powinna byc gęstsza niż na ciasto naleśnikowe. Kroicie owoce w drobną kosteczkę i jak zaczniecie nakładać łyżką ciasto na rozgrzaną patelnię, posypcie każdy placuszek odrobiną tych owoców i "wciśnijcie" je w ciasto. Potem przewróćcie placuszek na drugą stronę i czekajcie aż się zarumieni. Podawajcie z innymi suszonymi owocami, polane jogurtem czy syropem- pyyyszności


wegańskie szybkie ciasto owsiane z jabłkami

Bardzo mi się chciało małego grzechu popołudnia. Rzadko teraz pijam kawę i staram się to robić zawsze tuż po karmieniu, malutką, zabielaną, sypaną, słabą- czyli ogólnie rzecz biorąc udajemy, że jest pysznie!
Musiałam więc zaszaleć z ciastem bo bym zwariowała...

Składniki pewnie każdy ma w domu, czasu potrzeba bardzo niewiele, a i bałaganu się nie narobi, więc czego chcieć więcej :)

Ciasto owsiane z jabłkami
Potrzebujecie do formy mniejszej od keksówki:

  • 1jabłko
  • szklanka płatków owsianych błyskawicznych
  • szklanka zmielonych tych samych płatków (możecie użyć innej mąki)
  • łyżeczka proszku do pieczenia ( u mnie gluten free)
  • 3łyżki siemienia lnianego+ 5łyżek wody ( zamiast jajka)
  • 5łyżek mleka kokosowego (może być inne)
  • garść wiórków
  • 2łyżki syropu z agawy (może być miód- uważajcie! dosładzajcie w miarę własnych potrzeb, ale bez przesady!! :)
  • 2łyżki oleju+ trochę do smarowania formy

Jabłuszko kroicie w kostkę, mmielone siemie lniane rozprowadzacie z wodą i niech stoi, reszta suchych składników mieszacie, dodajecie mokre składniki wraz z tym siemieniem co odstało swoje :) Konsystencja bardzo gęsta, ale się nie przejmujcie wyjdzie wilgotne i pyszne :) Blachę smarujecie olejem, piekarnik na 180. Na dno foremki układacie trochę ciasta, potem jabłka, potem znów ciasto i do pieca :)
Piecze się ok 20min w zależności od tego jaki macie piekarnik- można sprawdzić patyczkiem w trakcie
SMACZNEGOOO!!!!


niedziela, 9 marca 2014

ryżowe wegańskie lody na patyku z malinami

ALEŻ DUMNA JESTEM Z SIEBIE :)
OD tej pory w domu u nas będą gościć różnego rodzaju lizaki lodowe i nie będziemy mieli wyrzutów sumienia, że się nimi opychamy :P


Aby wyczarować wegańskie, ryżowe lody, postępujecie tak:
potrzebujecie:

  • ryż mielony filiżanka( ale mogę się założyć że do risotto też się nada, tylko trzeba go będzie zmielić po ugotowaniu pewnie ręcznym blenderem i już :)
  • mleko roślinne 1,5szkl
  • olej kokosowy 1 łyżka ( możecie użyć innego) plus troszkę do wysmarowania foremek
  • wiórki kokosowe 3 łyżki
  • kilka malin
  • łyżka syropu z agawy lub innego słodkiego a'la miodku
ryż gotujecie na mleku z syropem, a ryż będzie mega miękki- ciągle mieszajcie i na koniec potraktujcie blenderem. Dodajcie olej i wiórki kokosowe, miód lub syrop z agawy i znów potraktujcie blenderem ( w przypadku lodów blendowania nigdy za wiele :) Jak trochę przestygnie wstawcie do zamrażalnika i wyjmijcie za jakieś 20-30min by znów zblendować. Wstawcie na kolejne 10min i jak zaczną lekko "tężeć, znaczy marznąć" nasmarujcie foremki do lodów leciutko olejem kokosowym i powkładajcie do foremek "ciasto na lody" , przekładając kawałeczkami malinek- dosłownie kilka. Wstawiacie do zamrażalnika i po jakiejś godzinie śmiało możecie wyjmować- wiecie jak ja zrobiłam? wstawiłam foremki na kilka sekund do gorącej wody i lekko pokręciłam patyczkami- elegancko wyszły!
Można jeść same, polać syropem, albo co tam wymyślicie

UWAGA kaloryczność tak naprawdę zależy tu od ilości substancji słodzącej przez Was użytej, bo reszta to dobre kalorie ( przede wszystkim z oleju kokosowego i wiórków) 
SMACZNEGO

Okulary na nos i na spacer!!! Można takiego NISKOKALORYCZNEGO LODA z dumą zabrać na spaceri dać dziecku zamiast algidy :p

Ryżowe lody malinowe wegańskie niskokaloryczne, czyli SAJONARA ALGIDA

MrB stwierdził, że mnie pogięło :) Jak zwykle po pracy dostaje "resztki" moich dziennych eksperymentów. Tym razem wyjęłam z lodówki te LODY. Z pewną taką nieśmiałością sięgnął, spróbował, mruknął i powiedział- OKEJ< Z CZEGO TO JEST? :)
Gdy okazało się, że z ryżu powiedział, że zwariowałam, że pyszne, dobre, mniam, ale że z ryżu?? że czego to ja nie wymyślę... otóż niestety to nie ja wymyśliłam, lody Gelato Di Riso są znane na całym świecie, jedynie mało popularne w Polsce. Na pewno będę kombinować z innymi smakami i sorki Algida, ale już nie wrócisz do naszej lodówki :)


Nic prostszego- z ryżu można wyczarować naprawdę dużo znakomitych potraw i deserów, jak na przykład TEN PUDDING . Przy okazji puddingu stwierdziłam, że wykorzystam ryż i zamrożę go i zobaczymy co wyjdzie :) Znalazłam w sieci kilka pomysłów na lody ryżowe i w sumie chaotycznie postępowałam według własnego widzi misie i WYSZŁY i to mega proste!

Aby wyczarować wegańskie, ryżowe lody, postępujecie tak:
potrzebujecie:

  • ryż mielony filiżanka( ale mogę się założyć że do risotto też się nada, tylko trzeba go będzie zmielić po ugotowaniu pewnie ręcznym blenderem i już :)
  • mleko roślinne 1,5szkl
  • olej kokosowy 1 łyżka ( możecie użyć innego)
  • wiórki kokosowe 3 łyżki
  • garść malin
  • łyżka syropu z agawy lub innego słodkiego a'la miodku
ryż gotujecie na mleku z syropem, a ryż będzie mega miękki- ciągle mieszajcie i na koniec potraktujcie blenderem. Dodajcie olej i wiórki kokosowe, miód lub syrop z agawy i trochę malin, znów potraktujcie blenderem ( w przypadku lodów blendowania nigdy za wiele :) Jak trochę przestygnie wstawcie do zamrażalnika i wyjmijcie za jakieś 20-30min by znów zblendować. Wstawcie na kolejne 20min i teraz albo możecie już podawać, albo przed samym podaniem możecie zblendować, udekorować i wtedy będzie się je lepiej jadło, bo będą nadawały się do łatwiejszego nakładania łyżeczką.
UWAGA kaloryczność tak naprawdę zależy tu od ilości substancji słodzącej przez Was użytej, bo reszta to dobre kalorie ( przede wszystkim z oleju kokosowego i wiórków) 
SMACZNEGO
Okulary na nos i na spacer!!!



sobota, 8 marca 2014

zapiekany wegański pudding ryżowy z malinami

Wiosna ! szybkie wizyty w bibliotece i długie spacery po parku.\
mnóstwo czworonożnych przyjaciół i mamy z wózkami w uliczkach.
pięknie, kolorowo i aż się chce wziąć za rękę i iść przed siebie


Tymczasem w domu piekarnik rozgrzany na 200 i ogniście czerwone maliny


Pudding ryżowy:
na jedną dość sporą porcję
potrzebujecie:

  • ryż mielony filiżanka( ale mogę się założyć że do risotto też się nada, tylko trzeba go będzie zmielić po ugotowaniu pewnie ręcznym blenderem i już :)
  • mleko roślinne 1,5szkl
  • olej kokosowy 1 łyżka ( możecie użyć innego)
  • garść malin
  • kostka gorzkiej czekolady
  • łyżka syropu z agawy lub innego słodkiego a'la miodku


ryż gotujecie na mleku z syropem, a ryż będzie mega miękki- ciągle mieszajcie i w miarę potrzeby na koniec potraktujcie blenderem. Dodajcie olej. Piekarnik nagrzejcie do 200, do kokilki żaroodpornej nałóżcie ryżu trochę, potem maliny, kostkę czekolady ( pewnie można pokroić ale ja dałam całą :) i znów ryż. zapiekajcie ok 15min. Ja przesadziłam i mi wykipiało, ale było cudowne...

smacznego 




poniedziałek, 24 lutego 2014

Serek wegański kanapkowy z jogurtu sojowego

Wiosna zagląda do okien, MrB i Messi coraz częściej znikają na długich spacerach i coraz rzadziej Messi wraca bardzo brudny :p 
Ja witam wiosnę z wózkiem w parku, z otwartymi oknami w sypialni, kolorowym makijażem, czerwonym płaszczem i twarożkiem wiosennym na ciemnym chlebie
Szczypiorek, rzodkiewka...kojarzą mi się bardzo z dzieciństwem, twarożkiem, który uwielbiała serwować mi babcia, a dziwny dziadek zwykł na ostry twarożek kłaść łyżkę dżemu z jagód...hmmm :) 



twarożek sojowy
potrzebujecie:

  • jogurt sojowy ( u mnie naturalny)
  • ściereczka/ gaza/ tetra ( u mnie tetra)
  • naczynko
  • sitko- nie jestem pewna czy jest konieczne...
  • czas- u mnie 12h w lodówce 
  • szczypiorek lub inne dodatki wg uznania


Na sitku nad naczynkiem układacie gazę, wlewacie jogurt i odstawiacie aż jogurt rozdzieli się. U mnie przez noc zebrało się w naczynku sporo serwatki, ale następnym razem poczekam dłużej :)
sprawdźcie czy pasuje wam konsystencja, jeśli nie, poczekajcie dłużej... smaaacznego!

czwartek, 20 lutego 2014

ciasto z kaszą manną, siemieniem lnianym i truskawkami, bez jaj, bez cukru

Czasem Bobson nie daje żyć, ale jak się uśmiechnie, mija całe zło.
Czasem nie mam na nic siły i marzę o tym by usnąć,
gdyby tylko sen nie był tak konieczny, zyskałabym tyle czasu dla siebie, dla Mr B...dla Messiego



Dziś kolejny dzień mojego życia i jeżeli dziś nic nie zmienię, jutro będzie tak samo
zmieniam, a zaczynam od kolejnej odsłony ciasta z kaszy- zero cukru i zbędnych dodatków




Ciasto z kaszy manny i siemienia
Potrzebujecie:
  • 2 szklanki kaszy m.
  • 1 szkl mąki pszennej
  • pół szkl siemienia mielonego
  • 2 szkl mleka roślinnego
  • łyżka oleju- u mnie z winogron
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • dwie garści rodzynek
  • owoce- u mnie dwie nektarynki i cztery truskawki
*oczywiście możecie użyć zwykłego mleka, zamiast siemienia dać jajko, a zamiast rodzynek inne suszone owoce lub cukier ( ble :) truskawki też dadzą się zastąpić, więc szalejcie kombinujcie i się chwalcie :)
pokrójcie drobno owoce. suche składniki mieszacie w miseczce, do tego dodajecie mleko, mieszacie aż wyjdzie konsystencja w miarę gładka. na koniec olej, jeszcze trochę mieszania i gotowe. Do foremki ( aha nasmarujcie ją lekko tłuszczem) wlewacie połowę mieszanki, na do rzucacie rodzynki ( jedną garść) i owoce. Do drugiej warstwy dajecie pozostałą część rodzynek i wylewacie to na górę. Ja na samą górę polałam odrobinę oleju i posypałam suchą kaszą m. Stworzyła się fajna skorupka, ale myślę też, że powstrzymało to ciasto od rośnięcia w górę :p więc może tego nie próbujcie :)
Pieczemy ok 40min w 180stopniach.
Smacznego! Jest pyszne samo albo z jogurtem i innymi owocami- trochę zapycha i nie chce się na długo potem słodkiego :)

Mamy tu dwa rodzaje błonnika- rozpuszczalny z siemienia, nierozpuszczalny z truskawek i rodzynek. Do tego cukry złożone, proste jedynie fruktozę, Jeżeli chodzi o białko- cóż, znikome ilości w tym wypadku w mleku roślinnym, ale w klasycznych ciastach przeważnie "białko" pochodzi ze słodkiego kremu lub bitej śmietany, więc nie ma się co rozczulać :) Tutaj proponuję podać ciasto z jogurtem 





piątek, 14 lutego 2014

Mus rodzynkowy z kaszy jaglanej na poprawe humoru

MrB kupil szklane szachy. 
Gdy maly Bobson usnie, a pies chrapie na swoim poslaniu, czasem jest chwila by usiasc i poudawac, ze umiemy grac w szachy i zadajemy sobie co chwile szach-mat .
Przy okazji partyjki, warto cos podjadac miedzy jednym ruchem, a drugim...


Mus rodzynkowy jaglany
Potrzebujecie:
  • szklanka kaszy jaglanej
  • 1,5 szkl mleka roślinnego (lub zwykłego)
  • szklanka rodzynek sultanek
  • kopiasta lyzka kakao z wiatraczkiem
  • do smaku miód lub syrop z agawy
  • kilka jagodek lub innych owocow do dekoracji

Kaszę przemyć wodą kilka razy. wsypać do garnka, zalać miksturą mleka połączonego z rodzynkami i ugotować. Gotować aż kasza zmięknie, po drodze dodac kakao i ewentualnie miodu, ale sprobujcie najpierw bo i tak bedzie bardzo slodko od rodzynek. Wszystko razem blendujemy na gładziutko i posypujemy jagodkami. 




Lekkie desery bez piekarnika

Budyn z tapioki rozowy z czerwona pomarancza romantycznie

Moje miasto jest jak wyjete z ksiazki A.Christie. Male brukowane uliczki, knajpki szare i swiatlo swiec. Za rogiem kot na murze, cichy anglik na lawce w deszczu, dziwy same, dziwy niesamowite
W moim domku jasno, sciany zolte i wesole. W kuchni przyprawy i smaki polskie i nie tylko, jednak szara zaokienna rzeczywistosc czesto puka wieczorem, gdy zostaje sama i dluzy sie dzien az do powrotu Pana B.

Tapioke odkrylam jakis czas temu w osiedlowym sklepie. Tu jest bardzo znana ale malo lubiana. Anglicy nie maja na nia pomyslu. Gotuja j na mleku z maslem i cukrem- bleh :p

Budyn z tapioki z rodzynkami i czerwona pomarancza
Potrzebujecie na dwie porcje:

  • szklanka tapioki
  • szklanka wody
  • 1,5szkl mleka sojowego
  • rodzynki garsc albo dwie
  • pomarancze czerwone ile Wam sie podoba
  • miod/syrop z agawy do smaku


Tapioke moczymy w wodzie ok godzinki przed gotowaniem, kuleczki stana sie lekko wieksze niz wczesniej- zaczna peczniec. Wrzucamy kuleczi do garnka, zalewamy mlekiem sojowym i zagotowujemy CIAGLE MIESZAJAC ( tapioka w 3minuty umie sie przypalic) wrzucamy garsc rodzynek i kroimy czerwona pomarancze ( u mnie weszly 3 :) i dajemy do wspolnego gara :) gotujemy az tapioka zmieknie i studzimy. na zimno smakuje rewelacyjnie! mozna doslodzic miodem ub syropem z agawy- smacznego!!
Rozni ludzie roznie preferuja- moj Mr B wolal zjesc na cieplo, a ja oszalalam za ostudzona wersja- odstawilam na pare godzin i zjadlam z lodowki, gesta i polana sokiem w pomaranczy- pyszne

jestem zachwycona i bede robic taki budyn tak czesto jak sie da :)


A co to Tapioka? Jakie ma wlasciwosci? A TAKIE:
Tapioka to kasza wyrabiana ze skrobi manioku. Dostępna w postaci drobnych, białych kuleczek. Nie posiada charakterystycznego smaku i zapachu. Polecana jest osobom mającym problemy z nadwrażliwością przewodu pokarmowego, gdyż jest lekkostrawna. Poza tym nie zawiera glutenu, w związku z czym mogą ją spożywać chorzy na celiakię. Jezeli chodzi o matki karmiace i kobiety w ciazy- uwazam ja za super fajna alternatywe do budyniu na przyklad. Latwo sie ja przygotowuje, a i dzieciom na pewno sie spodoba ze wzgledu na "trzaskajace" w zabkach specyficzne kuleczki :)
Lekkie desery bez piekarnika

sobota, 8 lutego 2014

Zielony budyń z kaszy jaglanej na szybko i zdrowo


Pieluchy na ziemi, na krzesłach, waciki w zlewie, 
smoczki 3- zgubione,
kubraczki, spodenki, śpiochy w kuchni na blacie, w łazience...
łeb jak sklep, w tle kołysanki Turnau i Umer... 
J. Kowalczyk jedzie, biegnie, a ja nie słyszę bo K. płacze

Stanę się specjalistką w przygotowywaniu jedzenia jedną ręką- jednoręki bandyta w kuchni :) je zeli chodzi o kolor, to mówiłam- łeb jak sklep, więc wybaczcie drobne szaleństwo...

Zielony budyń jaglany
Potrzebujecie:
  • szklanka kaszy jaglanej
  • 1,5 szkl mleka roślinnego (lub zwykłego)
  • 0,5szkl mocno zaparzonej zielonej herbaty
  • garść liści szpinaku
  • do smaku miód lub syrop z agawy
  • banan do dekoracji i kilka szt migdałów też na górę do posypania

Kaszę przemyć wodą kilka razy. wsypać do garnka, zalać miksturą mleka połączonego z green tea i ugotować. Gotować aż kasza zmięknie, po drodze można dać syrop i liście szpinaku, ale mozecie też zostawić to na koniec. Wszystko razem blendujemy na gładziutko i posypujemy bananem z migdałem. można użyć innych owocków- smacznego :)
aha! podawajcie gorący! pycha!


czwartek, 6 lutego 2014

Gruszkowo-truskawkowy placek z kaszy manny bez pieczenia

Dawno, dawno temu...kiedy to krzyczałam po nocach i nie dawałam spać mamie...kiedy chodziłam z tornistrem, kochałam kaszę m. Z soczkiem malinowym lub dżemem z czarnych jagód. Zawsze na słodko, zawsze na gęsto i zawsze jak byłam grzeczna :)


Dziś wracam do wielu smaków  dzieciństwa i kasza m. góruje zdecydowanie. Już jedno ciasto z jej pomocą robiłam, a teraz czas na inne smaki z jej udziałem.

Potrzebujecie:
  • kasza manna ( u mnie szkl błyskawicznej)
  • mleko ( u mnie sojowe) tyle ile do danej ilości kaszy-wg opakowania
  • gruszka lub dwie
  • truskawki lub inne owoce na górę 
  • galaretka- u mnie truskawkowa bez żelatyny, ale może być z 
  • płatki a'la bran flakes ( ale myślę, że inne też się sprawdzą)

Bierzecie naczynko w którym ma się znaleźć nasz przysmak, wysypujecie na dno płatki bardzo dużo  gęsto, bo będą one robiły za spód. Bran Flakes mają to do siebie, że miękną dość mocno, ale się nie rozpadają i gdy tylko zalejecie je ciepłą kaszą, stworzą swojego rodzaju solidny spód. Do garnuszka wlewacie mleko i zagotowujecie a potem wsypujecie kaszę- przepis zawsze jest na opakowaniu i zróbcie ją na gęsto :) W tym czasie pokrójcie gruszkę i truskawki. Przygotujcie wg opakowania galaretkę i niech zaczyna już stygnąć- ja zawsze wstawiam do lodówki bo nie mogę się doczekać :) Gdy kasza będzie gotowa, dorzućcie do niej pokrojoną gruszkę i zblendujcie na gładko. Wylejcie masę kaszkową na płatki a na samą górę poukładajcie pokrojone truskawki. Najlepiej niech wszytsko trochę przestygnie i polejcie to galaretką- pycha po jakiejś godzinie da się jeść :) Smacznego

 
 









Chciałam zauważyć, że jedyny cukier to z galaretki :p a w kaszy jeszce gruszkowy błonnik, więc prawie dietetycznie nam wyszło + te bran flakes? Je jE JE :)

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Śniadanie z kieliszka / Breakfast served in a glass- how elegant it is :)






Śpimy jak na polu minowym... nasłuchujemy- jęknął? Ziewnął? Już karmienie? Kto wstaje- może tylko ululać, może przytulić, może pielucha pełna... Ty wstań! Ty idź... ja jeszcze 5min...
Gdy budzik dzwoni za wcześnie, lub gdy wcale nie potrzebujesz budzika, bo i tak nie śpisz- pamiętaj, że czeka Cię najważniejszy posiłek dnia. Co by się nie działo- jedz! Napędzaj się energią, daj znać, że ruszasz, że potrzebujesz by kalorie były palone od samego rana, że metabolizm musi działać sprawnie- nakręć się! Choćby nie wiem co!
Moje śniadania zawsze były pożywne, często płatki owsiane na gorąca, nie rzadko naleśniki, placuszki pycha cud miód. Ostatnio mi się spieszy, ostatnio jadam o 5ej, czasem wcześniej ( a może 5.00 to już późno?)



Nie liczę kalorii, nie mam czasu! Patrzę CO wkładam na talerz i ILE- starczy! 
Śniadanie poniedziałkowe najprościej jak się da, ale elegancko, bo wciąż jestem DAMĄ :)

POTRZEBUJECIE:

  • Garść płatków owsianych
  • Garść suszonych owoców- u mnie suszona papaja, rodzynki
  • pół małego banana- dosłownie kilka plasterków
  • garść orzechów włoskich
  • mandarynka
  • kilka łyżek jogurtu naturalnego lub sojowego
  • cynamon szczypta

Układacie wszystko na przemian w kubeczku, szklance lub kieliszku i pochłaniacie łyżeczką przekopując każdą warstwę- przecudne! przepyszne, zdrowe, sycące i dające lekkiego kopa na parę kolejnych godzin życia :)



















you will need just a tiny bit of:
  • porridge oats
  • dried fruit: in my case, papaya and raisins
  • some hazelnuts
  • half of a small banana- few slices
  • tangerine
  • few spoons of natural yoghurt
  • cinnamon
Put everything in a cup or a glass. Do it as if creating a layers = some oats, than yoghurt, some fruit and oats again. Eat everything together, Enjoy!







czwartek, 22 sierpnia 2013

Placki ekspresowe, jogurtowo-rodzynkowe (racuchy?)

Szybkie śniadanie, pies na spacer, On do pracy, Urodziny- niespodzianki, zdjęcia i wspomnienia, a na deser? Musiałam COŚ, cokolwiek!
Szybki przegląd szafek- płatki są zawsze, mąka, proszek do pieczenia to mus! Jogurt sojowy, paczka rodzynek i pachnące pomarańcze? Dam radę:)

Do 4ech placków potrzeba

  • Szklanka płatków owsianych błysk
  • filiżanka mąki pszennej
  • szczypta proszku do pieczenia
  • z dwie łyżki wody
  • z 3 łyżki jogurtu nat. sojowego lub zwykłego
  • olej do smażenia lub wcale, bo zalezy od patelni :p
  • do ozdobienia miód/syrop z agawy
  • rodzynki filiżanka
  • pomarańcza lub dwie 


Mąkę, płatki, proszek i rodzynki mieszacie w miseczce. Dodajecie wodę i mieszacie, dodajecie jogurt i mieszacie, powinno wyjść mega gęste i grudowate- takie ma być :)
Na patelni rozgrzewacie olej i łyżką nakładacie 4 placki. Smazycie z obu stron na lekki złoty, układacie na talerzyku, przekładacie pomarańczowymi plasterkami i polewacie syropem lub nie koniecznie- i tak są słodkie ze względu na rodzynki :)
Wyszły pyszne i smakują jak racuchy mojej cioci :)


niedziela, 18 sierpnia 2013

Jagodzianki z patelni

Romantyczny mam nastrój, oglądam filmy na podstawie książek Jane Austen, czytam S. Plath, przypomniałam sobie nawet o Bridget...co się ze mną dzieje? Starzeję się? Wzruszam bez sensu? To ja, czy hormony?
Dobrze mi z tą melancholią i nie chcę, żeby to minęło...
Na wspólne śniadanie podałam jagodziankowe placuszki z patelni i chcę jeszcze, a jagód nie ma i trzeba iść kupić, a mi się nie chce :)
On pójdzie, przyniesie, upoluje ulubione składniki, a ja następnym razem znów Go zaskoczę :) 
Placuszki prawie identyczne jak te ze śliwką, ale prawie...

Do przygotowania placuszków potrzeba
  • szczypta proszku do pieczenia
  • mąka pszenna pełna filiżanka
  • płatki owsiane błyskawiczne-pół szklanki
  • olej do smażenia- odrobinka
  • mleko sojowe- ok pół szklanki
  • miód
  • jogurt sojowy/ zwykły
  • jagody- ile wlezie
  • maliny garść do dekoracji
Wszystko ( oprócz jagód, jogurtu, malin i modu) wymieszać w miseczce lub dla leniwych- wrzucić do blendera i zrobić brrrrr :) Powinno mieć to konsystencje lekko gęstszą od naleśnikowego ciasta, jeżeli wyjdzie za gęste możecie dać odrobinę wody, ale ze względu na brak jajek, radzę zrobić ciasto gęstsze niż rzadsze.
Ciasto wlewacie łyżką na patelnię- i jak tylko ciasto osiądzie, nadziejcie jedną ze stron jagodami- na patelni normalnie paluszkami układajcie jagódki i poczekajcie aż spód się upiecze, potem przewróćcie delikatnie na drugą stronę i smażcie odrobinę krócej, aby nie przypalić jagód. Puszczą sok i powierzchnia placuszków stanie się bordowa...mniam. Sojowy jogurt zmieszajcie z miodem- według upodobania i zastosujcie to jako sos. Malinki ułóżcie na plackach, obok, zmieszajcie z jogurtem lub jak uważacie, ważne, aby zjeść razem, bo uderzy Was wtedy leśna przygoda :)

Placki nie są wysokokaloryczne, a dzięki płatkom można je uznać za dobre na trawienie. Nie przesadzajcie jednak, bo wiadomo- UMIAR musi być. Podzielcie się nimi z kimś bliskim zamiast zjadać wszystko samolubnie.