Środa pełna zgiełku od rana, zaspana, zaganiana i nie umiem jej poskładać, co będzie potem?
Śnieg na szczęście i placek. Zdążę kawę po śniadaniu? A zdążę, a jak...
Placek bananowo-czekoladowy z karobem
Do 4ech placuszków potrzeba:
- płatki owsiane szklanka
- mąka razowa łyżka czubata
- proszek do pieczenia szczypta
- banan duuży dojrzały
- 2łyżki gorzkiego, czarnego kakao
- 2łyżki karobu proszku (Atakan u mnie)
- miód 2 łyżki
- mleko sojowe filiżanka
- woda
- u mnie do przybrania strasznie chemiczny lukier ze świąt, nie polecam :)
Płatki mielicie w młynku do kawy na drobno i przesypujecie do miseczki, tam łączycie z mąką i proszkiem do pieczenia oraz kakao i karobem. Mieszacie i wlewacie do środka mleko i mieszacie- patrzcie jaka jest konsystencja, u mnie wyszły naprawdę gęste- ja takie lubię. To ma być coś raczej grubaśnego na patelni, a nie chudy placuszek- ja lubię takie konkretne:) Ale jeżeli wolicie, można dolać więcej mleka lub wody i rozmieszać.
Niech chwilkę to postoi, a Wy w tym czasie obierzcie banana i zgniećcie na papkę lub dla leniuchów- wlejcie do blendera ciasto z bananem i zmiksujcie :)
Przygotujcie odrobinę oleju na patelnię i nagrzejcie ją a potem wylewajcie ciasto. U mnie jak zwykle w foremkach okrągłych, a jak u Was? :)
smażcie najpierw na małym ogniu i uwaga z przewracaniem, bo są naprawdę leciutkie i łatwo się rwą.
Do tego, po usmażeniu placuszka, ja tym razemz braku czasu i owoców w lodówce poszłam na łatwiznę i chwyciłam za lukier- BLE błąd...nie róbcie tak! Użyjcie jakiegoś owocka do przyozdobienia- zaklinam Was :)
Łapy, łapy cztery łapy...
Pozdrawiam Karolinę z QuchniaWege, która zawsze ma bombowe przepisy i ten tu jest modyfikacją jej pomysłu.
Organizator: Magdalena
Jejku, wpraszam się do Ciebie! Banan i kakaowe smaki w plackach to cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńale świetny!;)
OdpowiedzUsuńjeszcze chyba nie widziałam naleśników z lukrem :)
OdpowiedzUsuńPrzecież miód nie jest vegański....veganie nie używają miodu:) ja zastępuje syropem z daktyli w tym przepisie:)
OdpowiedzUsuń