Śpimy jak na polu minowym... nasłuchujemy- jęknął? Ziewnął? Już karmienie? Kto wstaje- może tylko ululać, może przytulić, może pielucha pełna... Ty wstań! Ty idź... ja jeszcze 5min...
Gdy budzik dzwoni za wcześnie, lub gdy wcale nie potrzebujesz budzika, bo i tak nie śpisz- pamiętaj, że czeka Cię najważniejszy posiłek dnia. Co by się nie działo- jedz! Napędzaj się energią, daj znać, że ruszasz, że potrzebujesz by kalorie były palone od samego rana, że metabolizm musi działać sprawnie- nakręć się! Choćby nie wiem co!
Moje śniadania zawsze były pożywne, często płatki owsiane na gorąca, nie rzadko naleśniki, placuszki pycha cud miód. Ostatnio mi się spieszy, ostatnio jadam o 5ej, czasem wcześniej ( a może 5.00 to już późno?)
Nie liczę kalorii, nie mam czasu! Patrzę CO wkładam na talerz i ILE- starczy!
Śniadanie poniedziałkowe najprościej jak się da, ale elegancko, bo wciąż jestem DAMĄ :)
POTRZEBUJECIE:
- Garść płatków owsianych
- Garść suszonych owoców- u mnie suszona papaja, rodzynki
- pół małego banana- dosłownie kilka plasterków
- garść orzechów włoskich
- mandarynka
- kilka łyżek jogurtu naturalnego lub sojowego
- cynamon szczypta
Układacie wszystko na przemian w kubeczku, szklance lub kieliszku i pochłaniacie łyżeczką przekopując każdą warstwę- przecudne! przepyszne, zdrowe, sycące i dające lekkiego kopa na parę kolejnych godzin życia :)
you will need just a tiny bit of:
- porridge oats
- dried fruit: in my case, papaya and raisins
- some hazelnuts
- half of a small banana- few slices
- tangerine
- few spoons of natural yoghurt
- cinnamon
Proste , pyszne i słodkie ! Takie uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńOj, widać, że bardzo Ci się taka energia z pysznego śniadania przyda, super :-)
OdpowiedzUsuńnic tylko się z kimś stuknąć takim śniadaniem :)
OdpowiedzUsuń