Pogoda pod psem i się rozchorowałam
Wstyd się przyznać, ale mnie złapało w niespodziewanym momencie i niestety trzyma już kilka dni.
Gardło boli, nos zatkany- standardzik!
Leżąc w łóżku stwierdziłam, że się nie dam!
Poszperałam w szafkach i w lodówce i okazało się, że dam radę. Mam odpowiednie składniki do kuracji antygrypowej. Czas wykorzystać pomysły babci i wdrożyć w życie starodawne metody leczenia.
To grunt ma znaczenie
Na co dzień wierzymy w to, że wszystkie złe rzeczy i choroby,
spotykają innych, tylko nie nas samych. Jeżeli kogoś porazi piorun, to na pewno naszego sąsiada! Jeżeli ktoś zachoruje na zapalenie płuc, na pewno nie na
naszym osiedlu, a jeżeli chodzi o powodzie, to już tylko na innym kontynencie.
Ale czy aby na pewno?
Czy jesteśmy odporni na tyle, by radzić sobie z mniejszą oraz większą
infekcją? Nie dotyczą nas ani alergie wiosenne, ani zimowe przeziębienia i
„chrypki”?
Dawno, dawno temu...
Cofnijmy się w czasie i odpowiedzmy sobie na kilka pytań.Ludwik Pasteur utrzymywał przez całe życie, że jedynym źródłem chorób są bakterie, a wyleczenie opierał
na ich zniszczeniu. W przeciwieństwie do jego współczesnego oponenta, Antoine
Bechampa, który z kolei wierzył, że to, co ma
znaczenie to nie zarazki, ale kondycja organizmu, który został zaatakowany,
Pasteur pozostał przy swojej koncepcji do ostatnich dni swojego życia i dopiero
na łożu śmierci przyznał: „Zarazki nie mają znaczenia, wszystko zależy od
gruntu, na który padają".
Odporność- nasz najlepszy przyjaciel
Pomyślmy o naszym systemie odpornościowym jak o naszej własnej
medycznej ekipie. Wyszkolony zespół specjalistów, zawsze na miejscu i zawsze
gotowy by zmagać się z przeciwnościami. Jedyne czego tak naprawdę potrzebuje to
Twoje wsparcie i trochę wiary. Czy L. Pasteur nie taki „grunt” i przygotowanie
właśnie miał na myśli?
Twój system odpornościowy odpowiada za to jak szybko się starzejesz i
opróżnia kosz ze śmieciami jakich dostarczasz każdego dnia z pożywieniem.
Oferuje Ci ochronę przed toksynami, odtruwa wątrobę i wspomaga ochronę przed
napromieniowaniem oraz zanieczyszczeniami. Gdy zaniedbasz swój system
odpornościowy, nie tyle nie obejdziesz się bez lekarstw, ale możesz dorobić się
uczuleń i innych przykrych dolegliwości.
Dostarczaj organizmowi konkretnych składników, a Twój system
odpornościowy będzie działał jak należy.
Poznaj sprzymierzeńców
Witamina A to silna witamina przeciwwirusowa, wzmacnia ściany
komórkowe i sprawia, że łatwiej bronią się przed infekcjami. Znaczące działanie
ma szczególnie na układ pokarmowy, oddechowy i moczowy.
Kompleks witamin B odpowiada za poprawną pracę każdej komórki naszego
ciała, włączając te z systemu odpornościowego.
Witamina C to witamina, o której pisano już całe książki. Jest silnie
antywirusowa i udowodniono jej działanie przeciw praktycznie każdemu mikrobowi.
Jest tez w stanie pozbyć się bakterii lub zahamować ich rozwój.
Magnez i wapń dla systemu odpornościowego są równie ważne co witaminy.
Dzięki nim niszczone są wirusy i tworzy się stan podgorączkowy, która daje nam
znak, że system odpornościowy walczy z chorobą.
Żelazo jest odpowiedzialne za tworzenie się przeciwciał, białe krwinki
i enzymów. Jednak należy uważać na suplementowanie się żelazem gdy bakterie już
zaatakują.
Pomoc z talerza
Czosnek, cebula, miód, cytryna,czosnek, cytryna, miód, cebula, cytryna, cebula, miód,czosnek-tych składników przy przeziębieniu nigdy za wiele! Ale co jeszcze?
Zjadaj więc dużo świeżych warzyw
i owoców bo zawierają witaminy i mikroelementy. Wybieraj szczególnie te o
barwach żywo czerwonych i zielonych, bo zawierają najwięcej antyoksydantów.
Dodawaj do potraw paprykę, brokuły, pomarańcze i truskawki, które bogate są w
witaminę C.
Pij dużo czystej wody i soków owocowych, a odstaw wszystkiego
rodzaju używki, które zamiast wspomóc, zatrzymają tylko Twój system
odpornościowy.
Gdy masz stan podgorączkowy, unikaj kawy, która zakłóca przyswajanie składników odżywczych.
Odstaw
cukier, który osłabia funkcje odpornościowe.
Dodaj do zdrowego menu więcej
ruchu, bo wiadomo, że aktywność fizyczna to nie sam wygląd, ale przede wszystkim
zdrowie.
Pomoc ze szklanki
Zajmuję się dietetyką i dużo prościej było mi znaleźć sprzymierzeńców na talerzu, niż przypomnieć sobie o tych ze szklanki. Smutno mi się zrobiło, bo odkąd pamiętam uczyłam się o ziołach i ziółkach, a w czasach kryzysu ( przeziębienie) jakoś o nich zapomniałam...Ale mam wsparcie :)
Pobiegłam po książkę babci, a zaraz potem do szafki z herbatkami. Znalazłam 3 herbatki, z których niesamowicie się cieszę. Polecam Wam zakup tych specyfików w aptece- tanio i przepysznie, a jak zdrowo i ekologicznie?
Jeżówka
Bardzo silnie pobudza działanie układu odpornościowego. Zwalcza infekcje wirusowe i bakteryjne, co oznacza, że picie herbatki z jeżówki, skutecznie zwalcza grypę i przeziebienie.
Krwawnik pospolity
Usuwa szkodliwe produkty przemiany materii i działa przeciwzapalnie. Polecany jest jako lek "czyszczący" krew, a także pomocny w chorobach nerek. Polecam bardzo do płukania gardła w stanach zapalnych.
Ziele krwawnika używane jest również jako przyprawa do zup i sosów, więc można go stosować profilaktycznie.
Nadaje on potrawom lekko korzenny i gorzkawy smak, a jednocześnie wpływa pozytywnie na nasz organizm.
Kwiat malwy czarnej
Przepyszna, słodkawa herbata z kwiatu malwy zawiera związki śluzowe , które działają powlekająco na błony śluzowe jamy ustnej i gardła. Ułatwia też
odkrztuszanie wydzieliny zalegającej w gardle, a antocyjany działają
przeciwzapalnie. Czego chcieć więcej?
Biorąc pod uwagę system
odpornościowy, zastanówmy się czy tak naprawdę pomożemy czy zaszkodzimy naszemu
sprzymierzeńcowi, który dotrzymuje nam kroku od wieków i który istniał długo
przed dziewiętnastowiecznym odkryciem. Nie zapominajmy więc o słowach L.
Pasteura, ale zachowajmy zdrowy rozsądek i starajmy się zapobiegać chorobie, a
nie skupić się na leczeniu jej objawów.
Ja spóźniłam się troszkę i teraz przy pomocy tych specyfików muszę się zwyczajnie wyleczyć, ale Wam polecam profilaktykę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
komentarze bardzo mile widziane,nawet te krytyczne!