"Manna miłosna" tak sobie pomyślałam jak ją robiłam... ale te serca wyglądaja jak przebite strzałami, czy tylko mi się tak wydaje? Może to tylko złudzenie, nie tak miało być..
Potrzebujecie:
Kasza manna (zależy ile chcecie kaszki- tak jak na opakowaniu)
woda (bo ja zawsze w zimnej wodzie mieszam, a do gorącego mleka dodaję)
mleko sojowe/ krowie jakiego używacie
budyń waniliowy bez cukru- do smaku- na taką miseczkę użyłam łyżki
łyżka syropu agawowego/ miodu
i teraz uwaga.. to czerwone co widać to soczek, który wyciekł z malin, które rozmroziłam i zjadłam wcześniej. Został w miseczce i szkoda mi było..:)
Możecie dodać innego soku lub syropu (chociaż nie polecam słodzonego!)
serca wycięłam ze świeżego melona- miękkie i nagrzały się szybko od gorącej kaszy- uwaga bo mogą poparzyć podniebienie
Kasza manna według przepisu na opakowaniu ( dodajcie tą łyzkę budyniu)-do zimnej wody, zamieszać i wlać do gorącego mleka ciągle mieszając. Poczekać aż się zagotuje i zgęstnieje. Wlewacie do miseczki, polewacie soczkiem, dekorujecie sercami i uważajcie, aby tak jak u mnie, nie wyszły przebite :/
ciepła miseczka smaków dzieciństwa- bardzo bardzo trafne
OdpowiedzUsuńNo, jak ładnie to wygląda. Kwintesencja jednego z ulubionych smaków dziecństwa.
OdpowiedzUsuń