Ja nauczyłam się już, że najlepszym doradcą jest nasze ciało i nasze samopoczucie. Po obserwacjach, notowaniu i efektach stosowania odpowiedniej diety, każy z nas będzie umiał sobie na to pytanie odpowiedzieć indywidualnie.
Gdy chcemy "przybrać na masie", potrzebujemy nadwyżki kalorycznej, a części z niej również w posiłku ostatnim.
Gdy trenujemy ciężko wieczorem, również potrzebujemy posiłków okołotreningowych jako dodatkowych.
Jeżeli mamy wiele spotkań biznesowych, potrzebujemy siły umysłu i koncentracji, też nie powinniśmy rezygnować zupełnie z węglowodanów przed snem.
Przy diecie redukcyjnej, takiej, która powoli, racjonalnie usuwa tłuszcz, a przy okazji chroni tkankę mięśniową, na kolację powinno się zjadać produkty "budujące" mięśnie, dające uczucie sytości oraz takie, które "trzymają glukozę w ryzach" i nie pozwalają jej przed snem skakać.
Nasz metabolizm nie zasypia razem z nami, zwalniają wszelkie procesy, jednak dobierając odpowiedni posiłek, nie musimy (nawet nie powinniśmy) głodzić się od 17:00.
Poniżej kilka pomysłów na przekąskę przed snem/kolację jak to woli (zachowajcie ok 2h czasu przed pójściem spać)
- jogurt grecki z siemieniem lnianym- zawiera sporo białka, wapń, a w połączeniu z olejem lnianym daje nam pełen pakiet bo dochodzi błonnik oraz kwasy omega.
- tuńczyk w sosie własnym ze szpinakiem- Ryba zawiera dużo białka, dobre tłuszcze, a szpinak daje nam porcję żelaza
- twarożek z warzywami- świetne, chude źródło białka wzbogacone enzymami z warzyw oraz przede wszystkim zbilansowane nimi ph na obojętne
- serek wiejski z orzechami- świetne źródło kazeiny, które bardzo powoli zostaje uwalniane i zapewnia długotrwały dostęp do aminokwasów podczas snu. Dodatek orzechów ( lub masła orzechowego) spowalnia jeszcze trawienie i oczywiście wzbogaca o kwasy tłuszczowe. Ja proponuję też TAKĄ wersję
- tofu z pomidorami i papryką- dobre rozwiązanie dla wegan, białko w dużej ilości, do tego antyoksydanty z pomidora i kapsaicyna z papryki na "palenie tłuszczu".
Nie zaniedbuj żadnego z posiłków. Każdy w ciągu dnia spełnia swoją rolę.
Dbaj o swój sen, o swoje oczy, które codziennie narażasz na wielkie zmęczenie, dbaj o dłonie, skórę całego ciała i włosy.
Pij przed snem i postaw wodę obok łóżka.
Weź ze sobą książkę, wyłącz telewizor, odpręż się i zapal świece. Celebruj chwilę tylko dla siebie.
Podziel się swoimi pomysłami na przekąskę przed snem i tym jak spędzasz wieczory
i pamiętaj o tym, co napisane poniżej:
"Mięśnie rozrywasz na siłowni, karmisz w kuchni, budujesz we śnie"
Bardzo przydatne:) Dzięki.
OdpowiedzUsuńdzięki ;))
OdpowiedzUsuńDzięki za porady jednak niesamowicie trudne jest je wdrożyć do życia codziennego :)
OdpowiedzUsuńCiężko jest się odzwyczaić od obżerania na noc :)
Zanim zaczęłam dietę lubiłam wieczorkiem podjadać. Kiedy stosowałam dietetyczny jadłospis, to niestety nie mogłam już zaglądać do lodówki (szczególnie wieczorem), bo od razu bym przybrała na wadze. Długo zastanawiałam się nad małokalorycznymi przekąskami. Ten serek wiejski z orzechami bardzo mi przypadł do gustu polecam wszystkim.
OdpowiedzUsuńPrzyda się! Bardzo się muszę się powstrzymywać, żeby wieczorem nie najadać się za bardzo a pokusa jest wielka :). Twoje propozycje są zarówno apetyczne, jak i lekki, więc nadadzą się idealnie. Im jestem starsza, tym bardziej doceniam również sen - dawniej mogłam spać po 4-5h dziennie i nie brakowało mi energii a teraz nawet 8 to czasami za mało ;).
OdpowiedzUsuń