Przepis ściągnęłam od QuchniWege. Ależ tam bakaliowo było! Pobiegłam do szafek szperać i co znalazłam? Sezam, masło orzechowe, trochę kokosa i przyprawę do piernika. Da się? Da się :)
Ciastka antydepresyjne
W pochmurny wieczór lub smutny poranek, nie szukajcie pocieszenia na półce z batonami. Weźcie głęboki wdech i postarajcie się zrobić coś swojego- to wielka satysfakcja stworzyć coś z niczego! Będąc na diecie, możecie zachwycić rodzinkę aromatem dobiegającym z kuchni, bo cynamon, imbir, przyprawa korzenna, to świetne pocieszacze i poprawiacze humoru. Zjedzcie sobie takie ciacho do herbaty. A co! Każdemu wolno zgrzeszyć raz od wielkiego dzwonu, a to ciacho tak naładowane jest pozytywną energią, dobrym tłuszczem i błonnikiem- że zezwalam :)
Do zrobienia ok 10 ciasteczek użyć trzeba:
Płatków owsianych więcej ok szklanki
Mleka kokosowego- mała puszka
Masła orzechowego, sezamu i wiórków kokosowych wedle uznania.
Kopiastej łyżki mąki razowej
Jeżeli macie "bogatsze" szafki kuchenne, sypcie co Wam się podoba, ale pamiętajcie, że jeżeli ciacha mają być choć trochę mniej tuczące niż standardowe- oszczędzajcie na bakaliach.
Nie używamy cukru, ani miodu. Kopiasta łyżka masła orzechowego starczy, bo dodaje to fajnego posmaku. Sezam i wiórki fajnie chrupią w zębach, a przypraw korzenna? Ciastka świetnie pasują do gorącej herbaty i mnie osobiście kojarzyły się troszkę z jesienią...
Może to dlatego, że deszcz wali o szyby, a ja ratuję się aromatem piernikowym aby nie zwariować i nie popaść w depresję :)
Podążając w kierunku "Quchni Wege", zagrzewamy mleko kokosowe w rondelku aby było gorące, ale nie zagotowane. Dosypujemy płatki owsiane i mieszamy. Ja od razu wsypałam wszystkie przyprawy i bakalie i odstawiłam aby płatki namokły i ostygły. Po ok 15min dosypałam mąki i uformowałam placuszki/ ciasteczka. Piekarnik nagrzewacie do 180stopni, ciacha kładziecie na blachę lub na papier i pieczecie ok 25-30min.
A Wy jak sobie robicie ze złym humorkiem?
Organizator: trzydziestoletnia_panna
Organizator: kikimora
Och, na pewno ich spróbuję. Mam tylko pytanie: czy można zastąpić mleko kokosowe zwykłym?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWiesz co? Można! Właśnie zrobiłam kolejną wersję ciasteczek z mlekiem sojowym i olejem. Zobacz w poście PSEUDO CZEKO CIACHA- zaraz go dodam! I wiesz co? Wyszły zdecydowanie bardziej suche i chrupiące- co kto lubi! Oba przepisy fajne i oba wychodzą bardzo szybko, jednak jeżeli wolisz troszkę takie..treściwe ciacha to dodaj tego kokosa :)
UsuńPiękne! Moje ciut za grube wyszły, ale następnym razem robię Twoją wersję :)
OdpowiedzUsuń